Odp: 3 muchy
: : nadesłane przez
Lowca Jelczykow (postów: 1003) dnia 2009-01-27 16:55:34 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Rownie dobrze splawikowiec , spinningista czy gruntowiec mogli by odpowiedziec tak samo
Panowie co tu byscie nie powiedzieli stosowanie wiecej niz jednej przynety ma spowodowac szybsze i wieksze prawdopodobienstwo zlowienia ryby Zwlaszcza na zawodach Jesli inne metody ograniczaja sie do JEDNEJ przynety , nie widze dlaczego metoda muchowa ma byc az tak uprzywilejowana W koncu jak bysmy poszli za przykladem innych i za namowa zawodnikow to bysmy lowili na choinke z 10 much Bo jesli mozna na 2 to dlaczego nie na wiecej ?
Wszystkim nam chodzi o dobro ryb, o ochrone, C&R , no kill ,wyzsze wymiary ochronne albo widelki wymiarow Wszyscy jestesmy za ale jak ktos chce nam ograniczyc przywileje i zrownac z reszta metod to wielkim glosem wolacie VETO! i dajecie przyklady ze bez wiekszej ilosci much sie nie da lowic Da sie Ja sam przynajmniej od prawie osmiu lat lowie na jedna muche nawet wtedy gdy lowie na nimfe czy mokra Wiec mysle ze jednak wylazi z was chec nalowienia sie nachapania
a nie prawdziwa troska o rybe Wszyscy wiemy jak wyglada wiekszosc naszych gorskich rzek To plytkie wody czasem jakis glebszy dolek, to nie wody sloweni czy angli to nedzne resztki tego co niegdys bylo Dajmy tym rybom szanse lowiac na jedna nieobciazona muche