|
A tak na poważnie to RZGW zawiera umowę na obwody i ono powinno decydować co jest dopuszczone, a co nie. W końcu to umowa cywilno prawna obowiązująca obie strony.
pozdrawiam
Leszek
Owszem. Pod warunkiem, że ta umowa cywilno- prawna obowiązująca obie strony przy okazji nie zawiera treści sprzecznych z prawem obowiązującym w naszym kraju. Zgadza się Pan?
Pozdrawiam
Krzysiek
Powinno, ale nie decyduje. W przypadku Rudawy, KTWS otrzymało pozytywną opinię Rady Naukowej działającej przy RZGW. Zresztą zarybianie pstrągiem tęczowym było wpisane do zatwierdzonego przez RZGW operatu wodno prawnego i co ? I nic z tego nie wynikało, bowiem jakiś tam ówczesny Minister Rolnictwa, natchniony widokiem "kurwików" jednej z posłanek , nie miał odpowiednich kwalifikacji , by podpisać tak rydzykowną zgodę na zarybianie gatunkiem obcym.
Nikogo nie obchodziło wtedy, skąd Gospodarz wody ma wziąć pieniądze, na prowadzenie racjonalnej gospodarki rybackiej. Ważne , że podpisał umowę, to teraz niech się z tym fantem buja.
Pozdrawiam
jp
|