|
O pożeraniu drobnych ssaków przez pstrągi potokowe, jak myszy i rzęsorki juz czytałem. Niespodzianką było dla mnie znalezienie w żałądku dorodnego, ale niezbyt dużego potokowca (42 cm) mocno już nadtrawionego szczura. Padł łupem w kwietniu w podberlińskiej rzeczce Temnitz. Na zdjęciu szczur jest widoczny poziomo od ogona z lewej do głowy po prawej stronie. Pomyłka wykluczona, łowca Michal Tautenhahn jest biologiem i rzeczoznawcom rybackim. Kilka lat temu w potokowcu podobnej wielkości znalazł też raka, dlugość pancerza 10 cm.
|