Odp: Zmiany w Zamojskim
: : nadesłane przez
Michał Mieczyński (postów: 1277) dnia 2008-11-15 10:12:32 z *.cust.tele2.pl
Z wypowiedzi A. Trembaczowskiego z Lublina wynika, że zarybień już się bardziej nie da zwiększyć. I drobnego pstrąga jest na tych wszystkich rzekach w bród.
Problem to wędkarze i kłusownicy. Za dużo łowiących i za dużo kłusowników.
Z wyliczen wynika, że rzeki lubelskie są w stanie dać 1000 sztuk miarowej ryby rocznie a łowi na tych wodach......... około tysiąca wędkarzy.
Więc albo powszechnie stosujemy no kill, albo zarybiamy selektem i za łowienie płacimy, albo drastycznie ograniczamy łowienie Limity nawet na poziomie 1 sztuka rocznie nie gwarantują satysfakcjonującego łowienia.