Odp: JLŁ - proszę o zdanie zawodników
: : nadesłane przez
Witek (postów: 507) dnia 2008-10-13 22:06:28 z *.85-237-185.tkchopin.pl
Arturze tak sprawnych sędziów nie spotkałem jeszcze na żadnych zawodach i nie jest to tylko moja opinia. Rzeczywiście starali się jak mogli aby ryby wracały szybko i sprawnie do wody, po złowieniu ryby zaraz byli obok. Nie wiem co Wyście im tam opowiadali na odprawie :) ale jestem pełen podziwu, stąd wielkie słowa uznania dla Ciebie, Zbynia i wszystkich którzy Wam pomagali.
Gdy Ty już powoli kończyłeś łowienie zawodnicze ja zaczynałem. Pamiętam swoje pierwsze zawody GPP na Wiśle w 2000 roku kiedy na prześcieradle leżał pokot pstrągów.
Wtedy marzeniem ściętej głowy były takie dylematy etyczne jak dzisiaj.
Na tym forum wiodącym tematem był sposób przyrządzania kolejnego kompletu lipieni a zwolenników no kill można było policzyć na palcach jednej ręki.
Jednak bliżej mi dziś chyba do moich dawnych przeciwników z FF niż obecnie tu piszących wyznawców cnót wszelakich.
Dlatego dawno juz przestałem cokolwiek tu prostować czy wyjaśniać, oni wiedzą i tak najlepiej. Tobie też radzę nie przemęczać się z pisaniem :) Tymbardziej, że własnie zaczyna się nasz sezon... :)
Pozdrawiam