Odp: Do pana Józefa z Fly Sport
: : nadesłane przez
Leszek Dąbal (postów: 1337) dnia 2008-09-07 16:08:59 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Łowco daj sobie spokój z Zającem. Ten człowiek jest niereformowalny i niekulturalny.
Zawodnicy boją się otwartej dyskusji bo stoją na straconej pozycji.
Większość muchowych zawodów odbywa się z naruszeniem ustawy o rybactwie śródlądowym. Poławiane są ryby objęte ustawową ochroną. Dopuszczają do tego działacze okręgowi bo wody są zdewastowane i nie ma w nich ryb wymiarowych. Dlatego z czystym sumieniem możesz ich nazywać kłusownikami. Uważają, że są bezkarni. Tak jednak nie jest, co im wykazał na ostatnich MMP Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Rybackiej w Krakowie.
Organizatorzy zawodów dokonują przed zawodami łapanek na sędziów. W dużej części są to osoby przypadkowe bez uprawnień i wiedzy. Dlatego jeżeli się zachowują niewłaściwie nie są karani.
Przy bliższym poznaniu obraz sportu muchowego jawi się ponuro. Szkoda tylko młodych, którzy są deprawowani przez starych wyjadaczy.
A chodzi o pieniądze, przy 5 zawodach GP w roku, na zawodnika na startowe min. 2 tyś. zł. Na sto osób to 200 tyś. Nie na darmo w PZW ukrywają przed wędkarzami wydatki.
pozdrawiam
Leszek