 |
Odp: Wisła 2008
: : nadesłane przez
mack (postów: 1316) dnia 2008-08-31 20:57:18 z *.ssp.dialog.net.pl |
| |
Też jestem częstym gościem na Wiśle, choć nie tak częstym jak ty (w tym roku około 15 razy) i generalnie potwierdzam twoją obserwację. Pstrąga jest mnóstwo ale o size trudno. Ja w tym sezonie złowiłem 4 - 5 ryb na 50cm lub wiecej. Jednak to że nie łowimy tak czesto dużych sztuk nie musi oznaczać że ich wcale nie ma. Wg mnie w tym roku nie było zarybienia dużym selektem na większą skalę. A to oznacza że w wodzie są ryby z poprzednich zarybień których ilość zostałą zredukowana o: ryby padłe, skłusowne i te które spłynęły w dół (w końcu selekty to ryby ze stojacej wody).
I na dodatek te co zostały skłute przeze mnie, ciebie i jeszcze paru gości są teraz cwane jak arab na targu. Swiadczy o tym moja sierpniowa przygoda kiedy młucąc pół godz jedna miejscówkę wyjmowałem same rybki max 35cm. W pewnej chwili do holowanej rybki ok 20 cm wyjechał mi z dołka klocek na dobrze ponad 60cm i zgrabnie zdjął "żywca" z haczyka. Zmieniłem kij na #6 i przez następne pół godz tłukłem tam wszyskimi streamerami jakie miałem w pudełku. Echo. Miejscówke odwiedzałem przy następnych wyjazdach regularnie - nic.
A na to że mniejsze sztuki szybko dorosną do wymarzonej 50 to na Wiśle raczyej bym nie liczył. To nie San, nie ta wielkość wody nie ta baza pokarmowa.
Jeżeli p. Maciej zdecyduje się na bazowanie na populacji naturalnej i zdziczałej o eldorado łatwych 50tek na Wiśle możesz zapomnieć.
Z drugiej strony ja chyba wolałbym łowić dzikie/zdziczałe grube i żwawe 40stki niż 50cm selekty które biorą na wszystko co im podstawisz pod pysk a złowone w drugiej cześci sezonu wyglądają jak dorsze..
pozdr
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| |
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
| |
|
|
|
