Odp: Ścieki z Krościenka
: : nadesłane przez
Leszek Dąbal (postów: 1337) dnia 2008-08-08 19:19:27 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Venom, gdy ja byłem przy korycie to wszystkie zarybienia łososiowymi w okręgu były z pieniędzy poza PZW. Wędkarze nie płacili ani złotówki na zarybienia. Od początku lat osiemdziesiątych zarybiałem z kilkoma kolegami w tym z okręgów krosna i przemyśla całkowicie społecznie własnymi pojazdami.
Mam legitymację sędziego okręgowego i wszystkie zawody spławikowe w kole, które prowadziłem były bez szwindli. A w moim kole startował: Tomaka, Krotysz, Bród, Pietraszkowa i inni. W wędkarstwie spławikowym byliśmy w Polsce potęgą.
Z Witkiem ani mnie nie znacie ani też nawet mnie nie widzieliście, a za Czekałą szkalujecie mnie. Kto to Czekała spytajcie Szajnika. Wiele wam wyjaśni.