| |
Dunajec dramatycznie niziutki a woda czyściutka.
No wiec tak...to sa tylko moje wybytnie subektywne odczucia, ale jako że wlasciwie pierwszy raz lowilem na Dunajcu (nie licze tego co bylo 100lat temu ) to :
1. Dramatycznie nizutki -wydawal mi sie idealny do lowienia . Po prostu nie wyobrazam sobie co w takim razie znaczy niska, nie mowiac juz o sredniej, watpie zeby dalo sie polowic czymkolwiek,,,chyba, ze musieliby zaprojektowac sznur ze numeracja tonięcia poza skalą 
2. W piatek napewno nie byla woda czysciutka. Ot taka lekko kopnieta - wydawaloby sie idealna do lowienia ale...
3. ale...wlasnie wyniki - taka woda wydaje sie idealana do nimfy. A tu nic...same krotkie i z czestotliwosica bran 1 na 10 min. Streamer - zdecydowanie lepiej - siadaly taki 25-35cm, niestety nic wiekszego.
4. Czytalem tu opinie ze ryby są wszedzie na OS. Nie bede polemizowal bo nie jestem stalym bywalcem, ale mam wrazenie ze ryby sie wyraznie grupuja. Czlowiek biczuje wode przez godzine bez uderzenia, nagle wlasciwie z miejsca wcale nie charakterystycznego, bankowego zaczyna ciagnac rybe za rybą...tzn ...no tak 3,4 sztuki na 6-7 rzutow i znowu koniec, game over - szukaj sobie kolejnego miejsca....Nie wyobrazam sobie lokalizacji ryb przez osobę odwiedzajaca OS sporadycznie, nie znajacą rzeki, przy wodzie chociaz ciut wyzszej niz "dramatycznie nizutka"
5. Generalnie na pewno jeszcze sie wybiorę, nie bylo zle, ale powiem zupelnie bez obciachu, jako staly bywalec Wisly - wyniki dla mnie zupelnie porownywalne,wlasciwie na Wisle to kontaktow z ryba jest zdecydowanie wiecej, natomiast jak ktos chce zobaczyc niską wodę - zapraszam na Wisle jak wodowskaz pokazuje okolice 100cm (Ustron) a potem prosze pojechac na niziutki Dunajec...moze stad moje przemyslenia.
pzdr
M
O
Jak ja byłem pierwszy raz na oesie to zaliczyłem ZERO to jest dopiero padaka ale się nie poddałem i z każdym kolejny wyjazdem było lepiej .To co mi się podoba na Dunajcu to to że jest to prawdziwie dzika rzeka a nie pokawałkowana progami Wisła .
Dunajec jest poprostu piękny , jak na moje wymagania bardzo rybny i za pare lat będzie to prawdziwe eldorado.W niedziele jak tylko pogoda pozwoli będę szukał kolejnych fajnych miejscówek a co mi tam to tylko 180 km :)
|
