|
Te same czasy, to samo miejsce, tuż poniżej mostu w Huzelach, metoda jak najbardziej klasyczna czyli sucha mucha. Facet z samochodu na krakowskich blachach w 5-ciu rzutach wyjmuje 5 lipieni. Czegoś takiego nigdy później nie widziałem. Za chwilę, tym razem powyżej mostu powtarza wyczyn tyle, że schodzi mu jakieś 20 minut.
|