|
To ja tez opowiem i tez sprzed 20 lat. Po slynnych mistrzostwach swiata w 1985. Komplet lipieni mozna bylo zlowic dowolna metoda w jakies 2 godziny (to dla mniej wprawnych, takich jak ja). Pojawilo sie wtedy okreslenie "maly komplet" - 5 szt. i "duzy komplet" - 10 szt. Oczywiscie zlowiony komplet wedrowal do bagaznika i od nowa.
Zadne tam gostki z podbierakami i latarka, skad, sami "wedkarze" z kartami, wszystkimi oplatami itp. Acha, chyba wtedy jeszcze nie wolno bylo obciazac muchy. Po kilku latach o porzadnych lipieniach z Sanu mozna bylo zapomniec.
|