| |
Paweł,
przestań pisać bzdety, bo Leszek gada wciąż to samo (wcześniej chyba jako LSD?), wy zaś jako druga strona barykady też ciągle w podobny sposób reagujecie. Powiedz mi, co ty chłopie takiego zrobiłeś, że cię Leszek tak dyskredytuje. Ja nic nie wiem, ale mam już dosyć tych waszych kłótni na ff i nie tylko. Ciągle tylko wzajemne bluzgi. Dosyć tego pitolenia, albo pijcie jak Leszek nie patrzy, albo też mu coś nalejcie w kielon i się zintegrujcie.
Są dwa wyjścia, jeżeli trochę przeginacie z alkoholem na zawodach, to albo pijcie trochę mniej, albo dajcie Leszkowi jednak jednego kielona i kupcie jego względy. Ja mam dość już tych waszych sprzeczek i gadania o dupie marynie.
I uwaga do Leszka, picie przed wejściem do wody jest niedopuszczalne, ale integracja też jest ważna i alkohol też jest dla ludzi. Sam bym się z niejednym muszkarzem chętnie napił zdrowie, choć na co dzień nie pije. Ale okazja to okazja. Byle by "nie gadać z podbierakiem" i będzie wszystko ok.
I druga uwaga do Leszka, jak chłopaki dają czadu, to znaczy, że zawody to dla nich nie tylko sztywniacka rywalizacja, ale także spotkanie towarzyskie i przyjaźń.
I uwaga do tych co przegięli, jedzcie więcej tłustego mięsa, aby alkohol was tak szybko nie położył. Dobrze się bawcie ale trzymajcie pion, to nie jest zabawa dla tych co mają słabą głowę. Później guma do żucia.
I druga uwaga do tych co przegięli i tych co ich bronią, daliście dupy panowie, że zareagowaliście alergicznie na posty Leszka teraz i w przeszłości. Należało przyznać mu rację i zamknąć ten mdły temat raz na zawsze.
I uwaga do sędziów, jak jakiś zawodnik przegnie pałę, to go dyskwalifikujcie od razu, bez litości. To wy jesteście od pilnowania dyscypliny, a jak tego czy ów przyłapiecie, to wszyscy będą się z niego śmiali, że taki słaby był w bojach, że do startu podszedł na chwiejących się nogach. Jak wy nie będziecie karać, to na forach będzie nuda wychowawczo - moralizatorska, darujcie nam tego.
I uwaga do wszystkich, weźcie się ludziska wyluzujcie.
Pozdrawiam
Krzysiek
|
