Odp: Dżentelmeni nad Sanem(powrót).
: : nadesłane przez
Łukasz Łukasik (postów: 221) dnia 2008-06-23 12:20:37 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Ja natomiast prawie na każdej wyprawie spotykam ludzi , którzy złowione wymiarowe ryby pakują do koszyka,
zwykle gdy tylko przekroczą 30 cm. I Z REGUŁY nie są to zawodnicy. Czy mam również jak Pan wyciągać
idiotyczne wnioski i prowokować bezsensowne skojarzenia? I co z tego , że czasem są to zawodnicy? Mają na
szyjach zawieszone tabliczki z napisem - zawodnik. Albo co gorsza : zawodnik - czasem łowię metodą żyłkową.
Za to drobnym druczkiem : NIGDY nie zabieram ryb.
A to , że ktoś nie mówi dzień dobry, ładuje się w łowisko itp. chyba świadczy o wychowaniu , a nie o tym , że to
zawodnik czy nie.