Odp: dramat na dunajcu
: : nadesłane przez
mirr (postów: 142) dnia 2008-06-17 07:19:58 z *.lv.lv.cox.net
Zamiast tworzyc Popieram kolege w calej rozciaglosci OS- NIE!, NO KILL-TAK!!! To jedyny sposob na odtworzenie populacji na takich rzekach jak Raba, Skawa, Dunajec.Ci co musza sobie zarobic/zwrocic za karte najlepiej jak przestana lowic Bo to nie ma byc oplacalne! Kolego , pomysl za co upilnujesz przestrzegania no-kill. Cena ryby to maksymalnie 20 % ceny ochrony. Na OS roznica jest praktycznie jedynie w ochronie.
Jesli chesz tworzyc kolejne martwe no-kill , jak na Kamienicy, gdzie co 10 metrow jest klusownik, bo nie ma strazy to tylko sen furiata Pozdrawiam
r. Wydaje mi sie , ze to tani argument. Czy to az tak wielki problem zeby nie moc upilnowac jednej z najbardziej honornych rzeki w Polsce. Prezciez Dunajec jest banalnie latwy do patrolowania, nie lawiruje przez niedostepne bory i lasy... od drogi do rzeki jest przyslowiowy rzut beretem.