|
W naszej galerii niezmiernie rzadko widujemy zdjęcia z połowu troci, może dlatego, że zwykle pada ona ofiarą spinningistów
Jednak utrwalony obraz troci jako efekt połowu – to zawsze troć martwa, z małym akcencikiem ociekającej krwi i woblerem w pysku
Nie mam nic przeciw No-kill, ani przeciw zabieraniu ryb
ale nie płaczmy nad każdym martwym pstrągiem, czy lipieniem oraz jego zdjęciem, gdy spełnia kryteria estetyki i zasad obchodzenia się ze złowioną rybą, jeśli 99,8 % troci zwyczajowo trafia na patelnię przy powszechnej akceptacji odwiedzających pomorskie rzeki
To brakujące 0,2% to jedyny znany mi przypadek wypuszczania złowionych troci przez kolegów z Lęborka ...na muchę!!!
Obawiam się tylko, że bez tabunów trociowców, którzy wykupili licencje nie da się rzeki utrzymać – więc cicho, sza ... o trociowym No-kill, zabiorą swoje mięso, zostawią kasę i znikną do przyszłego sezonu - a później już tylko lipień ..No-kill rzecz jasna, bo wypada
|