|
Moim zdaniem nie ma to reguły. Sam łowię wyłacznie na małych rzeczkach także mogę się podzielić tylko moim doświadczeniem. Jeśli wyszedł lecz się cofnął to powodów może być wiele: może mnie jakimś cudem zauważył, może go spłoszył jakiś inny ruch na brzegu lub w wodzie, może ostatnio spadł z takiej samej lub podobnej muchy?
Ja zazwyczaj w takiej sytuacji również sam delikatnie się wycofuję i staram się nie pokazywać przez około 15-20 minut. Potem już w pozycji "prawie cienia" staram się podać tę samą muchę 2-3 razy. Jak nie wyjdzie to znowu robię przerwę, a potem eksperymenty z innymi muchami.
Jak nie wyjdzie to jestem wdzięczny że los był łaskawy i pozwolił mi wizualnie spotkać się z taką rybką. Jak rzeczka jest mało uczęszczana, to nadzieja jej spotkania jest przez cały sezon.
Czego życzę
Adam
|