|
Tak, tylko, ze miejscowi wedkarze robią znacznie więcej niż płacenie irracjonalnie niskiej składki i jeżdzenie na ryby. Tam każdy wędkarz, przynajmniej ten który chce łowic na odcinakach pstragowych i lipieniowych naprawde dba o swoje łowisko i bez wypracowania odpowiedniej liczby godzin przy zarybianiach, ochronie i inych pracach na rzecz swojej wody nie będzie łowić. Warto też pamiętać o zakazie spinningowania na rzekach pstragowych i lipieniowych. Jesienne głwacice na spinning to nagroda dla szczególnie aktywnych. Za recydywe przy kłusowaniu (np. za powtórne przyłapanie na zabieraniu niemiarowych ryb) można dostać do 3lat i sporą grzywnę. Tak przy okazji dla przeciętnego Słowaka 500sk za dzień łowienia to DUŻE pieniądze. I na koniec tam jest duzo mniej wedkarzy niż u nas. Pzdrw,KR
|