|
No bo Mareczku, to już w naszej polskiej naturze leży , że lubimy się przekomarzać. Nawet jeden z Kolegów kiedyś na ff tak sobie zażartował i napisał coś w tym stylu : " przecz z tym, precz z tamtym i precz z preczem " . Brat Mati chyba mu było .
Ja w przeciwieństwie do tych wszystkich waśni, lubię Kolegów Wędkarzy ze Szczawnicy, Nowego Targu, Zakopanego i Nowego Sącza. Uwielbiam przyjeżdżać nad Dunajec i rozmawiać z miejscowymi Wędkarzami i jak narzucą w regulaminie stosowanie pół haczyka , to też będę przyjeżdżał w te strony . Nie lubię tylko tych, którzy kradną ryby, sieją chorobliwą wrogość wobec przyjezdnych oraz podszywają się bezczelnie pod godność Wędkarza !.
Co do OS Dunajca, to myślę tak jak Romek, że jest to szansa dla podniesienia atrakcyjności regionu, a zarazem sposób na lepszą ochronę i wzbogacenie rybostanu, pozostałych wód okręgu. Jeśli chodzi o uczestnictwo w akcjach sprzątania brzegów rzeki, to należy pamiętać, że drzwi dla wszystkich Kolegów, zawsze stoją i będą stały otwarte. Znając polskie przyzwyczajenia , roboty nie zabraknie . Jednym z pomysłów mojego wędkarskiego koła , było złożenie wniosku do ZO PZW NS o takiej treści :
"Zobowiązać organizatorów i zawodników biorących udział w zawodach do wygospodarowania czasu , na przeprowadzenie krótkiej akcji sprzątania i porządkowania łowiska oraz okolicy rozgrywanych zawodów. "
Może i w Waszym okręgu dałoby się coś takiego wprowadzić ?
Wielkanoc tuż tuż
Pozdrawiam
jp
|