Odp: OS Dunajec a problemy z Kołem
: : nadesłane przez
marcins (postów: 1465) dnia 2008-03-05 11:05:29 z *.as1.sla.galway.eircom.net
wiesz dobrze ze guma czy jig jest tak skonstruowana, ze ustawia grot haka do gory i jest dosc sztywna przyneta ( nie kiwa sie na boki), a ryby to biorace zacinaja sie wtedy kiedy zaatakuja przynete od tylu .zatem mozliwosc zahaczenie sie ryby w taki sposob ze grot wbije sie jej w czaszke jest wielkokrotnie wieksza niz w przypadku innych przynet.wiesz to doskonale jesli lowisz naprawde ryby .nie wymyslilem sobie tego, tylko wiele razy odczepialem male pstragi zadlawione wielkim twisterem z hakiem wbitym miedzy oczy -tyle ze od srodka...nie internet tylko zycie.
lowie tak samo na spinning i sie nie odcinam od tej metody w pewnych okolicznosciach, ale wiem ze jest to gwalcenie tych ryb, a nie wedkarstwo.gdzie sie naprawde mucha nie da albo jest to koszmarne przezycie ,to ok spinningujmy sobie i co bedzie to bedzie. ale jesli mozna na muche jak w kroscienku i to bez kombinacji jakis wielkich, to spinningisci niestety musze sie przekwalifikowac troche zeby w takiej wodzie polowic.zycie i szkoda czasu na walke z wiatrakami .