|
Witam!
Przeczytajcie moją pierwszą odpowiedź. Tam jest zawarte sedno sprawy. Do Ciebie Maniu: Jakbyś się dowiedział trochę później o zarybieniach, po fakcie, kiedy to ryby zdziczały to byś się rozchorował? Ja akurat zdaję sobie sprawę, ilu jest nieuczciwców, którzy z chęcią wykorzystaliby "świeże informacje".
Myślę, że rybkom wystarczy pół roku na zadomowienie się, więc proponowałbym ustawodawcom wprowadzić nakaz publicznego ogłaszania wiadomości o zarybieniach po okresie minimum pół roku.
Rafi
A tak w ogóle Maniu, jak wiesz swoje, to po co pytasz? A tak rozpętałeś burzę.
Życzę wszystkim wędkarzom spokoju i opanowania. To w naszym "fachu" ważne cechy przecież.
PZDR
|