Odp: zanieczyszczenie Czarnej Przemszy
: : nadesłane przez
Michał O. (postów: 907) dnia 2008-02-26 07:44:04 z *.internetdsl.tpnet.pl
Tamtejsza straż to po prostu twardogłowe leniwe badziewie. Przerobiłem na własnej skórze...Wolą się wykazać spisaniem i doje.aniem kolesiowi ktory zwyczajnie z samochodu zapomniał zabrać białej karty (miałem wykupioną jednodniowkę dla niezrzeszonych, co generalnie mnie nie usprawiedliwia ,ale każdy logicznie myślący stróż prawa zrozumiałby że ma przed sobą normalnego muszkarza) niż uganiać się za gościami ktorzy łamią prawo z grubej rury...Po co...skoro zawsze się trafi jakiś "leszczyk" co albo nie zdazyl zaplacic skladki na nowy rok ,albo zapomnial papierow , albo spuszcza szambo ze swojej dzialki (takie metne gowno juz nieraz widzialem przed zakretem o 90stopni w lewo jest kolo ze stawikiem i wali syfy centralnie do rzeki )itp itd. Samołówki niech sobie wiszą przy krzaczkach, kolesie niech łowią na przepływankę albo spining bo takiego juz raz z Bertem też spotkalismy...Ja przestałem jezdzić na tą rzekę...m.in. z w/w powodów.
pzdr
M
O