| |
Tak, tak, pomyłka. Jeszcze jakieś 10 km rzeki jest z rybami, tylko że z małymi bo większe są już podobno w maju wszystkie zjedzone.
Byłem jest ładnie, niczego sobie. Na OS nie łowiłem, tylko złaziłem 10km rzeki niżej. Tylko tuż poniżej OS-u mi brały, byli inni wędkarze, a pozostała część rzeki bez wędkarzy, ale też bez jakiejś oszałamiającej ilości ryb. Trochę drobiazgu, bo wymiarowego nic nie siadło. To też troszkę wynik mogo muchowego poziomu, ale też bez przesady bo byłem sprzętowo, logistycznie, teoretycznie znakomicie przygotowany przez kolegów co łowili tydień i miesiąc wczesniej. ... :)
Tylko że chwalić się OS-em jakby wszystkie wody okręgu były w takiej samej kondycji, to gruba przesada, wręcz oszustwo. Ale ładnie brzmi i można co mniej znającym się na rzeczy zamknąć buzie jak psioczą. Ku chwale PZW, dzierżawcy super rybnych wód.
Nie podoba się? To płać 70zł za OS albo wyp...aj! Ponjał?
|