|
Zgadzam się z Twymi odczuciami odnośnie stanu, ale nie podzielam poglądów dotyczących nadzoru nad wodami. Wody wprawdzie są naszym dziedzictwem wspólnym, lecz płacimy po to olbrzymie podatki sięgające 70% naszych zarobków, aby w naszym imieniu zarząd tym mieniem był zgodny z naszymi oczekiwaniami. Po to wybieramy posłów, senatorów, a Ci rząd i organy niższego szczebla oraz wybieramy dodatkowo samorząd lokalny, aby żyło się nam wygodnie i bezpiecznie, a nasz majątek narodowy był w dobrym stanie ekologicznym. Nasi przedstawiciele ponoszą, zatem pełną odpowiedzialność za obecny stan. Do tego jak słusznie zauważasz nikt nie rozlicza z pracy tych, którzy odpowiadają bezpośrednio za nadzór nad naszym majątkiem, czyli KZGW, RZGW, MS i WZMiUW oraz tych, którzy im doradzają. Żyjemy przecież w demokracji i musimy nauczyć się artykułować pełnym głosem swe żądania. Stanie się to możliwe dopiero wtedy, gdy nauczymy się występować wspólnie, zjednoczeni wokół spraw ważnych.
pozdrawiam
Leszek
|