|
Nie chcę przedłużać w nieskończoność tej miłej dyskusji, więc pozwoli Pan, że się z Panem na koniec nie zgodzę. Mechanizmy ustrojowe działają w pełni i sprawnie tylko wtedy gdy mają odpowiedni smar. Tym smarem jest dobre Prawo, zwłaszcza chroniące własność. Nasze mechanizmy, zamiast Mobilem Łan smarujemy ciągle smalcem więc co rusz się zacinają...
Pozdrawiam
Proszę pozwolić na wzajemność w odpowiedzi. Ja też nie zgodze się z Panem w podnoszonych kwestiach. Prawo nie jest od wyręczania zainteresowanych. Takim "wyręczającym", zresztą oczekiwanym przez wielu, jest prawo w systemie totalitarnym, gdzie urzednik z wykorzystaniem "paragrafu" ma "zaganiac" stado baranów....
W naszej rzeczywistości najczęściej prawo jest w zupełnosci wystarczające, tylko trzeba je znać i umiejętnie stosować. Co potwierdziło się nie raz i nie dwa w naszych, wędkarskich sprawach.
Natomiast podstawowym do funkcjonowania gospodarki jest praca i kapitał. Ani jednego, ani drugiego nie widać w wędkarstwie.
Tam, gdzie się pojawiają, widać efekty.
Dlatego "porozumienia" są szkodliwe, bo uszczuplają kapitał, a przy tym dają do reki usprawiedliwienia tym, którzy chcieliby "za darmochę", którzy są zwolennikami "kapitalizmu bez kapitału". A przy tym zwalnia z zaintersowania stroną kosztową przedsięwzięcia, wspierając rabunkowa eksploatację.
Jak napisał Piotr powyżej - więcej uprawnień za te same pieniądze oznacza niższy poziom satysfakcji. To zwyczajne zjawisko inflacji....
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|