Odp: Okres ochronny i sezon połowów ....
: : nadesłane przez
loopik (postów: 2422) dnia 2008-01-12 12:52:52 z *.net.pulawy.pl
Nie jestem zagorzalym przeciwnikiem ,ani też propagatorem rozgrywania jakichkolwiek zawodów wędkarskich,ale myślę,że można znależć jakieś rozwiązanie.Ono już jest,tylko trzeba po nie sięgnąć.Parę lat temu czytałem reportaż z zawodów(wprawdzie spinningowych)rozgrywanych we Włoszech.Tam nie brano pod uwagę długości(wagi) złowionej ryby.Do punktacji liczyła się RYBA.Żywa,szt.1.Sędzia odnotował sztukę doholowaną,odhaczoną i wypuszczoną.Wszystko.Czyż to nie jest genialne w swojej prostocie?Przecież zawody muchowe nie muszą przypominać biegu z przeszkodami,w dodatku na orientację(nie zawsze wiadomo gdzie jest sędzia).Aha,zapomniałbym,w opisywanych zawodach przypadał 1 sędzia na 1-go zawodnika.