Odp: Płodność lipienia a dyskusje na forum
: : nadesłane przez
Roman Cyfra (postów: 849) dnia 2007-11-29 16:01:27 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Ale ja mam inne pytanie: czy to prawda, że przeżywalność wylęgu lipienia jest o wiele wyższa, anizeli narybku? Innymi słowy: czy bardziej opłaca się zarybiać doplywy wylęgiem tej ryby niż wpuszczać do rzeki glównej już podrośnięte rybki?
Generalnie w normalnych rzekach przeżywalności wylęgu nie ma.
Może gdzieś głęboko w Bieszczadach, w czystych potokach.
Doświadczenie takie na skalę absolutnie masową przeprowadził Okręg Nowy Sącz,
wpuszczając 1000 000 ( milion ) wylęgu do dopływów dolnego Dunajca i uzyskując zero roczników lipienia z tych zarybień, a jednocześnie przy zarybienu górnego Dunajca narybkiem jesiennym uzyskano całkiem przyzwoitą, widoczną przez wędkarzy ilość ryb w wodzie.