|
Marcin, sprawa nie dotyczy tylko ryb wędrownych.
Wylęgarnie na wodzie nie nadającej sie do hodowli, buduje tylko ten wielbiony przez 95% użytkowników forum Związek. Żaden "prywaciarz" sobie na taki absurd nie pozwoli. Ale w związku jeszcze długo o wszystkim będą decydować "ślepi" działacze i populizm.
Co do wędrownych, to oczywiście narażę się koledze Leszkowi Dąbalowi (LSD). O wydawaniu kasy na zarybienia decyduje wielbiony przez niego profesor B, tak jak piszesz, to duża kasa. Ten sam facet bada efekty zarybień, gdzie jest zatem informacja? na ile jest ona wiarygodna?
Rudnika nie bronię, tak samo jak Dyrekcji DPN, po prostu nadal wiem zbyt mało na ten temat. Jednak forma i skala ataku, wydaje mi się mocno nieproporcjonalna do zaistniałych faktów.
Jeżeli kol LSD myśli, że po czymś takim strony mogą zasiąść do rozmów, bo mają wspólne cele, to jest po prostu naiwny.
|