|
Rzecz w tym, że woda w Przemszy też ma mniej więcej tyle samo stopni, bo cała Przemsza, jak jakiś chalk stream w południowo zachodniej Anglii, pochodzi z wywierzysk i wód kopalnianych. Życie na okrągło. Jednego tylko brakuje: żwiru. Ale to choroba większości rzek polskich. Zresztą, o ile wiem, to w inkubatorach na Przemszy idą w ciągu roku dwie grupy pstrągów: jedna z zapłodnionej ikry, a druga z zaoczkowanej. Taki podwójny dopalacz.
|