Odp: zarybienia rzek lubelskich pstrągiem i lipieniem
: : nadesłane przez
Robek (postów: 67) dnia 2007-09-12 15:41:22 z *.chello.pl
To, w takiej sytuacji chyba taniej będzie wynająć firmę ochroniarską ,lub zacząć współpracę z urzędem d\s bezrobotnych .Sadzę żę jest to tylko kwestia tego by ktoś w miarę czę sto pokazywał się nad wodą i sprawdzał co tam się dzieje.To bez sensu zarybiać i po dwóch tygodniach ,okazuje się że ryb jest o jakiś procent mniej,musi się znaleść jakis środek zaradczy bo to jest walka na ugorze.Pozdrawiam.