|
Wszystko ok, tylko nie uważam, że poprzez zabieg zmniejszenia licencji rocznych, kosztem dodania 10 dniówek (ilość dniówek na łowisku powinna być określona w informacji o łowisku na 25, a nie 15), zmniejsza sie presję wędkarską. Teoretycznie tak. Ale w praktyce (może akurat trafiłem na pechowy okres pod względem ilości osób, a może pechowo wszyscy w ciągu 2 dni łowiliśmy w tych samych miejscach; chociaż słyszałem(od strażnika), że Francuzi są obecni na łowisku w sezonie non stop) nie wygląda to już tak dobrze. Ktoś kto kupuje licencję roczną ma prawo do wstępu na łowisko każdego dnia. Ale jak sam Pan napisał średniorocznie przeciętny wędkarz wykorzystuje 30 wejść nad wodę (z takiego założenia wychodziłem jadąc nad San, że w zasadzie nie ma możliwości by wszyscy łowili w tym samym czasie, szczególnie poza weekendem), natomiast w okresie letnim te 10 dodatkowych licencji rocznych jest wykorzystywanych non stop.
Moim zdaniem presja nie uległa zmniejszeniu (jeżeli już to tylko na papierze) a wręcz przeciwnie sporo się zwiększyła - przynajmniej w najbardziej popularnym do uprawiania naszego hobby okresie.
Zostaną mi wyjazdy w kwietniu na pstrągi i listopadzie na lipienie (okres wakacyjny odpuszczam).
Pozdrawiam.
|