|
Hehe, ależ się uśmiałem z samego rana.
Byłem 24-25 sierpnia na OSie. Woda niziuteńka i czyściutka. Rybki przekłute niemiłosiernie, bardzo słabo współpracowały. Nad wodą TŁUMY "żabek". Roiła się malutka bardzo ciemno zielona jętka (hak 18-20). Wieczorem latało trochę chruścików (rozmiar około 14, kolor "beżowy"). Pedałki jak zwykle były skuteczne - jeżeli ktoś tym umie łowić. Mi to specjalnie nie wychodzi, a całodzienne łowienie tym sposobem to dla mnie orka na ugorze. Przypony 0,08-0,10 inaczej ilość brań spadała bardzo drastycznie.
W opisie są przedstawione odczucia subiektywne - możliwe że ktoś w tym okresie połowił całkiem nieźle.
Pozdrawiam.
|