Odp: Sanowe tajemnice
: : nadesłane przez
marcinb (postów: 251) dnia 2007-06-18 11:23:02 z *.stimo.net
właśnie wróciłem do domu po kilku dniach spędzonych nad Sanem. Masz kolego rację, że ryby nie brały najlepiej. trzeba było jednak trochę pokombinować i coś tam się zawsze powiesiło. np. na ostatnim dołku w Łączkach wieczorem pięknie oczkowały lipienie ale dobranie muchy dla mnie było niemożliwe. natomiast na pierwszym dołku bez problemu z głebokiej wody podnosiły się do suchego chrusta z sarny piękne ryby. wczoraj ok południa łowiłem koło Gaja na małe nimfki(pedałki). dziesiątki barń, ale w większości małe lipienie. wnioski takie, że kilkaset metrów w górę czy w dół sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej. pozdrawiam.mb