|
Michale napisz coś więcej bo dałeś mi do myślenia ;) gdzie, jak i jakie kąkretnie efekty.
Ja w zeszłą niedziele byłem o piatej rano i zaliczyłe na małą imitacje pijawki dwa po 40 i jednego 55 .
Chyba otworzył mi się worek z tymi wiekszymi na wiśle :)
Dwa tygodnie temu jak robiła się już szarówka widziałem wyskok na płani potoka coś koło 70 ,efekt zajebisty jak bym widział łososia.
|