Odp: Jakieś wieści z nad Sanu ?
: : nadesłane przez
piotr zieleniak (postów: 663) dnia 2007-05-14 22:08:23 z *.internetdsl.tpnet.pl
Dziwi mnie ta krytyka przecież Pietrek łowił na drugim zakręcie, ciężko znaleźdź bardziej nielipieniowe miejsce. Bania z niemal stojącą wodą klasyka pstrągowa. Więc i celowego łowienia lipieni w tym nie było. Bardzo ładnie kolega opisał dlaczego nie powinno się łowić lipieni w maju i mogę się z tym zgodzićALE. Ale za miesiąc czerwiec a wtedy to dopiero się zacznie zabijanie. Przecież pierwszego każdy będzie bardzo głodny i zamorduje trzy lipienie w celach zaspokojenia głodu w zgodzie z etyką. Mam taką teorię, że te lipienie, które tuż przed sezonem zostaną złowione i wypuszczone mają większą szansę przeżycia. Wiem, że zaraz zostanę za taką teorię zrugany. Drobny przykład na Bystrzycy Lubelskiej płynie teraz majówka łowimy z kolegą pstrągi i wypuszczamy. Śmiem twierdzić, że właśnie te rybki mają szansę przeżycia do następnego sezonu.