Plesniawka - Wisla - podsumowanie (chyba)
: : nadesłane przez
Michał O. (postów: 907) dnia 2007-04-28 22:33:49 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Jako że ja rozpętałem ten niby zamęt to też pozwolę sobie o podsumowanie sprawy. Sprokurowała mnie informacja od żrodła - czyli od P. M. Wilka z ktorą każdy może się zapoznać w ostatnim komunkacie na stronie łowiska. No coz...powiem tak - jeśli to była marginalna sprawa to moj wedkarski duch wzrasta bo znaczyloby to ze w Wisle plywa naprawde od cholery i jeszcze więcej duzych pstragów, a zejscie z tego swiata srednio jedengo 50taka z kazdego odcinka basen-plań jest plesniawkowym Wislanym standardem. Sorry za upierdliwy ton - ale jakos w to nie wierzę...natomiast wierzę w to co widziałem w tym roku i w to czego nie widziałem w latach ubiegłych. Jednocześnie jednak mam nadzieję że rosnąca temperatura faktycznie przyczyni się do ustąpienia grzybni i te ryby co mają paść padną a inne już nie zachorują i że to cholerstwo zniknie bo na tym tak naprawdę przecież nam wszystkim tam łowiącym zależy. Pewno tego już się nie dowiemy czy ryby zachorowały "bo zupa była za słona" czy po prostu zostały zarażone przez jakąs partię ryb bądź z porgramu zarybiania ,bądź przez jakis uciekinierow z hodowli...No coż obym nigdy wiecęj nie musiła być tym co robi z igły widły i oby MW miał rację że to był margines.
pzdr
M
O