|
0,30 to chyba przesada na spinning nawet. Ja używam 0,18 i jestem bardzo zadowolony, a można by dać nawet 0,16 -taka żyłka ma 3 kg wytrzymałości i pstrągi do 50 cm wyciągnie się łatwo , o ile wędka nie jest zbyt miękka, ale nawet wtedy nie ma dużego problemu. Ja zestawem 0,22 i spinem 2-10 g wyciągnąłem bolenia 2,5 kg z dość wartkiego nurtu. Po prostu nie ciągnie się do siebie, aż ryba wypłynie do góry brzuchem, tylko idziemy w dół i lądowanie jest możliwe po 100-150 m.
A cienka żyłka na spinningu jest bardzo przydatna, wręcz niezbędna. Przynęty do 5 g lecą znacznie dalej niż na grubym zestawie, a i praca jest zupełnie inna (dawniej wiązałem "zerówki" do 0,26 i nie chciały wcale pracować...)
Pozdrawiam Bartek
|