|
Cześć Hi Tower.
Zapewne jesteś młodym, a nawet chyba bardzo młodym człowiekiem, a tym samym wędkarzem, który prawdopodobnie dopiero raczkuje po tej naszej wędkarskiej rzeczywistości. Dlatego przepraszam Cię za mój pierwotny ton, ludzie tak młodzi jak Ty wymagają i potrzebują opieki, ukierunkowywania przez nas, starszych wędkarzy. Mój post względem Ciebie był nie na miejscu.
Nie mam zamiaru się z nikim kłucić tylko nie moge się zgodzić że nie możemy nic wymagać od(3) PSR czy Policji bo ich mało. A samodzielne patrole SSR mimo możności korzystania z wymienionych wyżej paragrafów nie mają środków by je egzekwować czyli przy braku wsparcia PSR czy Policji i braku współpracy ze stony kontrolowanej nie jesteś wstanie go zmusić do niczego. A szarpanie się z kims może skończyć się w Sądzie. Nie macie NIESTETY możliwości stosowania śroków przymusu bezpośredniego. Natomiast przy wspólnych patrolach z inymi służbami strażnicy SSR nabierają uprawnień tych służb i wtedy to ma sens!!! Tylko przykro mi się robi jak wyrażając moje w sumie mało popularne pogłądy jestem zaszczuwany i sugeruje się że mie "pogieło" czy że jestem "mięsiarzem" bo karzdy z nas ma prawo do swojego zdania a "racja" i tak leży po stronie większości tylko czy należy zaraz potępiać za odmienne pogłądy co zresztą czesto ma miejsce na tym forum. (2) Poprostu uważam że jesli w naszym kraju ma być lepiej to trzeba pewnych rzeczy wymagać bo idąc tropem twojego pierwszego postu w tej dyskusji ( zresztą b. prawdziwego ) dojdziemy do sytuacji że przed złodziejami i mordercami też musimy się sami bronić bo Policji jest mało i sami się leczyć bo lekarze nie mają pieniędzy. Osoby takie jak ja chcą po prostu spędzić czas nad rzeką z wędką i nie uważam zebym był gorszy od kogoś kto ten czas poświęca na slużbe w SSR. Każdy spełnia się na swój sposób! Wodom cześć.
Spróbuję odpowiedzieć na parę Twoich wątpliwości, może mi się uda coś osiągnąć.
1) Warto się uczyć. W dzisiejszym świecie wiedza jest niezbędna, żeby zrozumieć jego zawiłości.
2) Z pustego nawet Salomon nie naleje. Tak się mówi. I tak jest, niestety.
3) Masz rację, SSR ma prawo wymagać poparcia i współdziałania Policji i PSR. Komendant Wojewódzki PSR wysyła co roku plan współpracy PSR i SSR do wszystkich swoich Komendantów Powiatowych SSR celem zatwierdzenia i wniesienia ewentualnych uwag i propozycji.
4) Teoria : zgodnie z zapisami prawa, każdy, czyli SSR ma prawo ( obowiązek ) ująć sprawcę przestępstwa, celem przekazania go w ręce odpowiednich organów.
5)Było by nonsensem szarpanie się z kimś, kto nie chce okazać dokumentów uprawniających do np. wędkowania, natomiast trzeba w takim wypadku wezwać Policję i żądać kategorycznie ich przyjazdu. Oficer dyżurny, odbierający nasz telefon nie ma prawa odmówić interwencji.
A potem przekazać sprawę delikwenta do użytkownika danego obwodu rybackiego. Niezależnie, czy Policja nałoży mandat, czy skieruje sprawę do Sądu.Za odmówienie okazania Straży SSR wspomnianych dokumentów odpowiedni Sąd Organizacyjny wymierzy restrykcje.
6) Nonsensem jest dokonywanie patroli w pojedynkę, jak ktoś wspomniał, przez posuniętego w latach Strażnika. Jak to mówią, w kupie siła. Dla mnie patrol to minimum trzy osoby, w miarę możliwości umundurowane, nie robiące na kontrolowanych wrażenia tzw. pospolitego ruszenia.
7) Dawanie to piękna rzecz. Nawet w dzisiejszym, konsumpcyjnym świecie.
Popracuj nad swoją postawą roszczeniową. Postawą chciejcy, komsumenta, biorcy. Spróbuj zamienić tę postawę na postawę dawcy, organizatora, współtwórcy. Na pewno będziesz znacznie bardziej lubiany. Człowieka z taką postawą którą obecnie prezentujesz, nie mógłbym zaliczyć do grona swoich kolegów. Nawet " po kiju ".
|