|
Witam Szanownych forumowiczów.
Dyskutujecie tu na temat, czy można być członkiem dwóch okręgów czy też nie. Oczywiście przyświeca temu jakiś cel, w tym przypadku chodzi o skorzystanie z dobrodziejstw płynących z porozumień międzyokręgowych. Tylko po co ta dyskusja. Proszę tylko spojrzeć na statut PZW:
§ 3 pkt 2. "Strukturę organizacyjną Związku tworzą koła i okręgi Związku, jako jednostki terenowe."
§ 9 pkt 1. "Członkiem zwyczajnym Związku może być osoba fizyczna, która ukończyła 16 lat, zna i uznaje Statut Związku oraz wniosła stosowne składki."
Ze statutu wynika jasno, że opłacając stosowne składki (w domyśle składkę członkowską oraz ew. wpisowe) stajemy się członkiem PZW - organizacji o zasięgu krajowym, a nie jakiegoś tam okręgu. Okręgi stanowią zaledwie część struktury związku. Po opłaceniu składek, nabywamy te same prawa, niezależnie od tego czy składkę opłaciliśmy dajmy na to w Szczecinie czy też w Krakowie. To nie ma znaczenia, bo w myśl statutu staliśmy się członkiem organizacji krajowej jakim jest PZW. Chyba temu nikt nie zaprzeczy.
Proszę więc o sensowne uzasadnienie, dlaczego płacąc składkę członkowską w okręgu A i wykupując składkę na zagospodarowanie wód w okręgu B, nie mogę skorzystać z porozumień międzyokręgowych okręgu B. Przecież w myśl statutu PZW mam takie same prawa bez względu na to, gdzie opłacałem składkę członkowską.
Coś mi się zdaje, że ktoś nas wszystkich, delikatnie mówiąc, robi w konia.
Pozdrawiam,
To jest interesujące i chętnie wysłucham kompetentnej Osoby, która na to pytanie udzieli odpowiedzi.
Pozdrawiam
jp
|