|
Jeśli o mnie chodzi, to sam się uczę, więc bez przesady :) , coś tam podpowiem pewnie, bo wiem, że nie ma nic
gorszego niż wszystkiego uczyć się samemu i z książek. Wiem po sobie, mam tak tragiczne nawyki jeśli chodzi o
rzucanie których nie mogę się wyzbyć. A łowić ryby przy pomocy muchówki nauczyłem się dopiero kiedy
poznałem wspaniałych kumpli, którzy mi pokazali na co,kiedy, gdzie i jak. Kiedy w zeszłym roku zacząłem jeździć
na GP Polski i tak dowiedziałem się, że za wiele nie potrafię :) ale na takich zawodach można się uczyć od
najlepszych :) , a wielu z nich chętnie dzieli się wiedzą. Pozdrawiam!
|