Odp: to jeszcze raz ja
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2006-10-25 22:50:51 z *.net.pulawy.pl
Są brązowe, płaskie i tak niecały cm długości. Bardzo szybko latają. Kilkakrotne walnięcie z całej siły takiej wredzizny spodem pięści (nawet jak siedzi na twardej powierzchni), nie robi na niej najmniejszego wrażenia. Włażą do nosa, uszu, oczu i robią to z furią wściekłego szerszenia. Znajomy, który kiedyś pracował w Libii, opowiadał mi, że tam tego było pełno. U nas spotkałem ze dwa razy. Koszmar Ruki! Te wszystkie gzy i końskie, to przy "gumowych" pryszcz.