|
- Obcokrajowcy dlatego przyjeżdżją bo są ryby i jest troszkę taniej.
Troszkę, dlatego, bo nikt mi nie powie, że przyjazd z Rzymu do Leska (takich spotkałem wiosną na OS) nie jest wliczany w koszta wyprawy. - Nawet, jak jedzie się minibusem w
5-tkę to jest to ogromny wdatek.
Nie chcę nikomu wmawiać, że dla obcokrajowca to krwawica .......... nie i też wiem jaki czort w Polsce zwolnił obcokrajowców od opłaty za kartę wędkarską.
Jeżdżę trochę za rybami po świecie i nigdzie tego nie ma - tak patrząc na sprawę, to kraj nasz, to prawdziwy raj wędkarski.
- NIKT FACETA NIE KOTROLUJE-PYTA CZY MA JAKIEŚ POJĘCIE O WĘDKOWANIU-OCHRONIE GATUNKÓW, ZACHOWANIU SIĘ NAD WODĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Nawet nie za bardzo można go za to ganić, bo nic nie dostaje do łapy (w jego języku) w ramach innstrukcji-kursu błyskawicy, który w innych krajach musi się jeszcze podpisać przy wydającym licencję, że zaznajomiłeś się z.............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale Polska to naprawdę trochę inny kraj.
.............i fajnie jest............
|