Odp: Jak jest z tą Wisłą...na szczęście ok...
: : nadesłane przez
Michał Mieczyński (postów: 1277) dnia 2006-08-17 09:56:14 z *.internetdsl.tpnet.pl
Jarku a może to celowy zabieg.
Skoro nie możno dla osłony potokowca i lipienia zarybiać tęczakiem jak robi to Pan Józef to zarybia się dużym potokiem.
Duża ryba w naturalny sposób kumuluje na sobie łowieckie zapędy wędkarzy i jest w stanie przeżyć wielokrotne złowienie. W tym czasie dorastają sobie młode pokolenia już może miejscowych potoczków i lipionków.
Duże ryby są tam nienaturalne bo nigdy ich tam nie było, bo wędkarska wiara trzebiła wszystko co otarło się o wymiar.