|
Witam,
Oczywiście. Widać to na jednym ze zdjęć w galerii. Po kilkumnutowym holu tęczak przez kilkanascie minut krążył obok nas na płytkiej wodzie i dopiero potem odpłynął do swojej "dziury". W zeszłym roku poza tym "prosiaczkiem" złowiliśmy kilka dużych tęczaków do 2 kg. W tym roku ani jednego. W ogóle woda nie bardzo nam sprzyjała. Może za rok ...
Załączam zdjęcie kolejnego "oczywiscie wypuszczonego" tęczaka.
Pozdrawiam
Robert Bujak
|