 |
Odp: Spotkanie z bobrem
: : nadesłane przez
mathe (postów: 556) dnia 2006-05-31 23:50:25 z *.chello.pl |
|
Mój znajomy pożarł kiedyś bobra z mazur i chwalił go sobie bardzo. Dziczyzna ma to do siebie, że wymaga umiejętnego przyrządzenia, by wydobyć z niej pełnię wspaniałego smaku. A co do polowań to z tego co wiem (i co potwierdzają moje własnie obserwacje) to bóbr jest o tyle liczny o ile płochliwy i zastrzelenie go wymaga długich i żmudnych czatów, co więcej przydaje się pływający pies aportujący. Stąd podobno niechęć myśliwych do bobra.
m
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Spotkanie z bobrem [0]
|
|
01.06 16:01 |
|
|
|
|