|
Witam .
Byłem w okolicach Melsztyna w sobotę od 12-20.
Woda trochę podniesiona, ale nie na tyle, żeby łowienie wydawało się bezsensowne. Nawet trche roiła się mucha. mimo tego na nimfę nic, na streamera nic,
Zdradziłęm na chwile muchę dla spiningu i coś zahaczyłem- ale na tyle duże, że poza reguklowaniem hamulca nic specjalnego nie moglem zrobić. Niestety wyciągneło ze 30 m żyłki i sie wypieło. Nawet niew wiem co to było, może brzana.
ale z rybami ogólnie słabo. I to nie zimna woda czy coś takiego, po prostu niewiele ich jest. Jesienią pstrąga było widać, teraz jakoś zniknął.
Nawet z kleniem słabo.
Pozdrowienia
Krzysztof Łyczek
|