 |
Odp: Dunajec po raz n....?
: : nadesłane przez
Dawid.D (postów: 147) dnia 2006-05-24 20:02:44 z *.adsl.inetia.pl |
|
Problem dotyczy nietylko ryb łososiowatych ale także zwykłej białej ryby.
Dosłownie kilka lat temu (jak jeszcze nie wiedziałem czym jest muszkarstwo) bardzo często łowiłem na przepływanke, głównie klenie i brzany, i z ręką na sercu nie było takiego dnia żebym wrócił o kiju niektórzy nawet na moich oczach codziennie przychodzili z kompletem klenia - czego do końca nigdy nie popierałem za 2-3 tygodnie potrafili wyciągnąć ponad 200 miarowych sztuk na głowe (znałem takich kilku) nie wiedząc co z tym robić mrozili, peklowali i zabierali kilogramami jako pamiątka z wakacji. I to wszystko w świetle prawa tak jak obowiązuje regulamin 10 sztuk klenia dziennie, - można jak można to czemu nie! Tak mówili.
A co robili w tym czasie kłósole o tym nawet niechce wiedzieć.
Ostatnio byłem na dunajcu (tydzień czasu) naciąglem kilka pstrążków na muche wszystkie wypuściłem chyba tylko 2 były miarowe ale to niewiele ponad miare.
Oczywiście nie zawachałem się popiłować na przepływanke ale rezultat był zerowy nawet brania i to w najłowniejszych miejscach.
Przyczyn jest dziesiątki największą to sam "człowiek".
Pozdrawiam
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
|
|
|
|