| |
Cóż za poziom zatem muszą prezentowac ci, którzy startują na takich zawodach i muszą łowić małe lipionki, bo nie stać ich na wymiarowego!!! Ładni z nich mistrzowie! I to jeszcze w Dunajcu, gdzie nawet nowicjusz nieczęsto schodzi o kiju, o doświadczonych nie wspomniawszy. Jeśli tak żle z nimi to może ja - ten ktoś o niskim poziomi umiejętności - je jeszcze wygram?
Spróbuj w przyszłym roku. W tym rzeczywiscie były kiepskie wyniki, aby wygrać trzeba było złowić "tylko" po kilkanaście miarowych ryb w każdej turze. Były na to 3,5 godziny, stanowiska miały 200-300m. Pestka.
Nie wychodziły do suchej, dlatego tak słabo. Normalnie potrzeba 25-30 ryb w turze. Ale co to dla Ciebie...
Pozdrawiam - Witek
Zrypała mi sie kursywa...
|