Odp: Filmy Oliviera Edwards'a o kręceniu ??????
: : nadesłane przez
Piotr Lech (postów: 537) dnia 2006-02-27 21:21:06 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Istnieje jednak cienka granica pomiędzy handlem piratami ( co rozumiem, jako nielegalny zarobek ) a nieodpłatnym udostępnieniem koledze jakiegoś fragmentu. Czy pożyczając komuś książkę, którą sam dostałem od kogoś trzeciego np. jako prezent, postępuję nieetycznie? A przecież książkę tą przeczyta już co najmniej kilka osób - bo poza moimi kolegami, pewnie i ich koledzy - i w związku z tym wydawnictwo sprzeda o te kilkanaście egzemplarzy mniej, a autor, który ma np. umowę na procent od każdego sprzedanego egzemplarza, otrzyma mniejsze honorarium. A przecież od kiedy sięgam pamięcią tak wlaśnie robi się z książkami. Problem jest więc bardziej skoplikowany - bo niby dlaczego ma dotyczyć tylko producji filmowej i fonograficznej?