|
Jest zasadnicza różnica między pożyczaniem książek , a ich kopiowaniem. Wyobraź sobie drukarkę , która po kosztach 0, 75 zł wypluwa Ci dowolną książkę , ściągniętą przez muła lub kazię.
Masz film na oryginalnej płycie , możesz pożyczać kolegom ile dusza zapragnie.
Masz maszynkę do powielania książek i kopie rozdajesz - inna sprawa.
Nie interesuje mnie aspekt prawny , a tylko różnica między pożyczanie a kopiowaniem.
Pozdrawiam
Paweł
|