|
Dzięki, za miłe słowa. Sądzę, że każdy wędkujący na muchę, może przyczynić się do sukcesu reprezentacji Polski. Dlatego jako jeden z punktów (którym, kieruję się w wyłonieniu reprezentacji) wymieniłem pracę w drużynie. Nikt nie rodzi się mistrzem. Tylko praca zespołowa daje dobre wyniki. Nigdy nie zdobyłbym swoich tytułów gdyby nie pomoc kolegów z drużyny. Na przykład tytuł V-ce mistrza Świata z Walli zawdzięczam radom Franka Szajnika, a tytuł Mistrza Polski z Gwdy - Andrzejowi Wolańskiemu.
|